Urodziny taty i Maćka Paczkowskiego. Ucztuję.
Od samego rana
do godziny 13-ej paradowałem w koszulce założonej na lewą stronę. Mówią, że to
przynosi szczęście. Zobaczymy
Dzisiaj znowu
specjalne menu dla europejczyków. Nie wiem jak kierownik kuchni mnie wychwytuje
w tym tłumie Koreańców ale normalnie on jest niewidzialny aż do momentu, kiedy
wyrasta przed nosem z talerzem żarcia specjalnie dla białego. Ciekawa sprawa.
Dzisiaj dostałem kotlet piersi kurczaka w panierce, polany sosem serowym i
surówkę z warzyw piklowanych. Oczywiście koreańskich frykasów też se nałożyłem,
no bo jak!
Dowiedziałem
się dzisiaj, że specjaliści na budowie, tacy jak spawacze, ślusarze itd. dostają 2,6 USD na godzinę.
Zwykli pracownicy nawet mniej. A są i tacy, którzy pracują za 1$. Aż ciężko sobie wyobrazić, że są to pieniądze
dla których tym ludziom opłaca się rzucić rodziny, zostawić ojczyzny i jechać
na koniec świata tyrać w warunkach niemalże niewolniczych. Wiem, że kiedyś
takie relacje zarobkowe w stosunku do reszty świata miała i Polska ale
myślałem, że to się już trochę wyrównało. Dodam, że chłopaki potrafią takie
rzeczy, że głowa mała. Mistrzowie w fachu i do tego wszystko bez szemrania,
marudzenia, z uśmiechem.
Jeden taki
łebski chłopaczek z Filipin o imieniu Francis (nie ma chyba jeszcze 30-tki) zaczepił mnie per „Mr. boss”,
czy nie chciałbym żeby był moją prawą ręką i że gotów jest za mną jeździć po
całym świecie. Mówi, że żona na Filipinach wychowuje dwóch synów, jeden 5 lat,
drugi noworodek i że kończy mu się w marcu kontrakt i chciałby coś więcej niż
te marne 2.60 na godzinę. Smutne. Z jego umiejętnościami, w Polsce miałby
robotę od ręki i by go po rękach całowali. A w Anglii byłby zwyczajnie bogaty.
Ale co poradzić.
Dzisiaj jak mi
się będzie chciało pójdę przetestować KFC. Jeszcze trochę i będę znał w okolicy
każdy sklep i każdą knajpę. A jak będę miał auto to po miesiącu będę za
przewodnika po Jeddah mógł robić.
Ciekaw jestem
ile jest na dworze, bo w biurze ze mnie się leje. Wszystkie klimatyzatory
chodzą a mimo to, mamy ze 30 w biurze. Ale jest dobra metoda na to, jak mi za
gorąco w biurze, wystarczy na chwilę wyjść na zewnątrz i od razu w biurze
wydaje się przyjemnie chłodno.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz